Och, coś nam się wydaje, że będziecie uwielbiać ten kolejny wspaniały ślub i sesje w plenerze uchwycone przez utalentowanych Magdę i Pawła Tarasewiczów z mk photography. My uwielbiamy takie kadry. Po prostu nie mogły być bardziej fantastyczne, nie mogliśmy oderwać wzroku. Ciężko było nam się zdecydować, które zdjęcia zamieścić, więc dzisiaj wyjątkowo długi post :) No cóż, może wasza przerwa na poranną lekturę przy kawie troszkę się wydłuży.
Jak widać nie ma lepszego pleneru niż włoska piękność i elegancja stolicy mody – Mediolanu. Jeśli marzą się wam niepowtarzalne zdjęcia zdecydowanie polecamy mk photography (www.mkphotography.eu)! Oceńcie sami.
Od Magdy i Pawła:
Ślub Agnieszki i Pawła był dniem pełnym śmiechu co z dużym powodzeniem udało nam się uchwycić na zdjęciach. Jak zwykle skupiliśmy się na typowo reporterskiej pracy starając się ukryć naszą obecność zarówno w czasie ceremonii jak i zabawy. Bardzo zależy nam na dużej swobodzie Państwa Młodych stąd też staramy się nawiązać kontakt z każdą parą na długo przed ślubem. Wszelkie ustawiane kadry zostawiamy sobie na czas późniejszego pleneru.
Już na pierwszym spotkaniu z Agnieszką i Pawłem pojawił się pomysł na wyjazdową sesję plenerową. Zdecydowaliśmy się na Mediolan – światową stolicę mody. Nie sądziliśmy, że jako fotografowie będziemy mieli przyjemność wykonania w jednym sezonie aż dwóch sesji w dużych europejskich miastach (Paryż i Mediolan) mocno związanych z modą i nowymi trendami.
Pomimo późnej jesieni, bo był już koniec października pogoda w Mediolanie była cudowna. Aga z powodzeniem mogła zaprezentować swoją piękną suknię w całej okazałości. Tłumy turystów oraz mieszkańców nie sprawiły nam żadnych problemów, a nawet były dobrym uzupełnieniem niejednego kadru. Życzymy miłego oglądania a naszej parze młodej dziękujemy za niesamowitą przygodę w Mediolanie i dzielne pozowanie w tłumnym śródmieściu stolicy mody.
—
Fotografia: Magda i Paweł Tarasewicz MK Photography
Dzisiaj sesja plenerowa Gosi i Michała, która odbyła nad jeziorem, oczywiście o zmierzchu. Wspaniały zachód słońca i romantyczny nastrój natychmiast udzielił się Parze Młodej, którzy pozowali zupełnie swobodnie i bez skrępowania, tak jakby nie przejmowali się obecnością fotografa. Podczas sesji naturalnie nie mogło zabraknąć motocykla Michała. Zobaczcie jak pięknie wyglądali nowożeńcy Gosia i Michał.
Zachód słońca – w każdym zakątku świata jest inny ale zawsze piękny. Szczególnie nad jeziorem, gdzie odbijające się w wodzie promienie współtworzą z cudowną paletą barw nieba tworząc obraz jak z bajki. Zjawiskowy, malowniczy no i przede wszystkim romantyczny – tylko tak możemy opisać ten plener . Czerwony i niebieski, żółty i purpurowy – ciepły lub zimny wszystko to zostało pięknie uchwycone przez fotografa.
Wystarczył impuls aby Para Młoda zdecydowała się wskoczyć do wody. Fotograf automatycznie wykorzystal okazje i zobaczcie sami… warto było ubrudzić stroje. Sesja wygląda jak nieplanowana, trochę w biegu…
Kredyty: Fotograf uroczystości ślubnej i wesela: Krystian Gacek / plener: Karolina Kielar / Dom Weselny w Markowej / Dekoracje: Visual Studio-Barbara Szpunar oraz prOFFil / Zaproszenia ślubne: prOFFil / Suknia: Madonna: San Patrick / garnitur: Reskonfex