Paul & Joe to francuski dom mody, który tworzy piękne ubrania i równie piękne kosmetyki. Paul & Joe wyróżnia się poprzez śmiały i wyraźny styl, który jest odrobinę retro. Marka świętuje tej jesieni 10-lecie istnienia i z tej okazji przygotowała limitowaną kolekcję o nazwie “Love Story“.
Jeśli macie słabość do stylu vintage ten design aż zapiera dech w piersiach. Jak może nie zadziwić okrągłe opakowanie z motywem pelikanów i z wyrzeźbionymi ptaszkami w pudrze? Boski design i świetne produkty, które cieszą się nienaganna reputacją. Wspaniale nadają się na prezenty, jeśli nie dla was to być może dla waszych druhen?
Źródło: www.paul-joe-beaute.com
Każda kobieta wychodząc od wizażysty zawsze ocenia jego pracę przeglądając się w każdym napotkanym lustrze. Nasze marzenie to uczucie fascynacji, które każdej kobiecie powinno wówczas towarzyszyć – czujemy wtedy, że nasza misja została spełniona.
Panie jednak podchodzą do owej oceny bardzo szczegółowo. Zwracają uwagę na kolory dobrane do makijażu, technikę cieniowania, czystość pracy, umiejętność podkreślenia urody i zniwelowanie drobnych niedoskonałości. My staramy się zawsze sprostać tym wymaganiom i wypaść na “6”, w każdej kategorii. Pomimo tak wielu czynników, które budują fundament makijażu idealnego, zawsze jednym z najważniejszych wyznaczników jakości naszego ideału będzie – jego trwałość.
Klientka, dla której to kryterium oceny będzie zawsze jednym z najważniejszych, to właśnie PANNA MŁODA. Makijaż ślubny to jak by “obóz przetrwania” dla kosmetyki kolorowej.
Wystawiony, na ekstremalne warunki, musi wygrać ze łzami wzruszenia, wysoką letnią temperaturą, tysiącem pocałunków przy składaniu życzeń, wysiłkiem przy tańcach do białego rana, i przytulaniu do ukochanego mężczyzny. Przy tak dużym wyzwaniu, warto przyjrzeć się temu tematowi bliżej, dlatego zapraszam Was do poznania tajemnicy trwałości makijażu, wykorzystuje ją w mojej codziennej pracy a dzisiaj podzielę się tą wiedzą z Wami. Mogę zdecydowanie wyróżnić 3 grupy tematyczne, a w nich główne zasady których przestrzeganie pozwoli nam cieszyć się makijażem do białego rana.
Pamiętaj zawsze, że skóra to płótno do pracy dla każdego wizażysty. Idealne nawilżenie, piękny koloryt i świeżość cery, są gwarantem Twojej satysfakcji. Jeżeli nasze płótno jest jednolite, gładkie i dobrze wypielęgnowane to makijaż wówczas lepiej przylega do twarzy.
Makijaż to nic innego jak forma “tapetowania”, i ogólnie wiadome jest ,że dobry grunt to podstawa, jeżeli chcemy, żeby tapeta pięknie się przykleiła.
Tak samo jest z naszą skórą. Odpowiednio przygotowana cera to przede wszystkim; skóra gładka, bez grubej warstwy zrogowaciałego naskórka. I tutaj odpowiednio wcześnie (nigdy nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę, z powodu nie przewidywalnej reakcji skóry) polecam serię zabiegów złuszczających, mamy teraz na rynku ogromny wybór różnych form złuszczania (peeligi chemiczne, mikrodermabrazję, peelingi kawitacyjne) dla Pań które mają cery bez problematyczne wystarczy czasami samodzielne wykonanie serii peelingów w domu. Polecam wówczas peelingi enzymatyczne, które są bardzo delikatne, nie zawierają drobinek ściernych i są bezpieczne w samodzielnym użytku. Peeling wykonujemy 1,2 razy w tygodniu, łącząc koniecznie z późniejszą aplikacją maski (po peelingu bowiem skóra czeka na dawkę substancji odżywczych, którą lepiej wchłonie). Jeżeli robimy w domu zabieg, przygotowujący skórę pod makijaż (jeszcze raz przypominam, że albo oddajemy się w ręce ekspertów, albo pracujemy na kosmetykach sprawdzonych), to polecam dla cer suchych; peeling i potem aplikację maski nawilżającej, która nasyci odwodnioną cerę, i nie będzie problemu z łuszczącymi się skórkami przy aplikacji podkładu. Przy cerach tłustych i mieszanych, polecam peeling i aplikację maski na bazie zielonej glinki, która ściągnie rozszerzone pory i zmatuje cerę pod makijaż, ograniczając produkcję sebum. Przy cerach dojrzałych polecam peeling i maskę liftingującą, która ładnie rozświetli twarz i spłyci zmarszczki, wygładzając tym samym skórę pod aplikację podkładu.
Jeżeli mamy zabieg już za sobą, to bardzo istotne jest wykończenie, czyli aplikacja kremu. Pamiętajcie, że pod makijaż aplikujemy kremy o lekkiej konsystencji, który nie zostawiają na skórze tłustego filmu, będącego zjeżdżalnią dla podkładu. Można rozbudować pielęgnację, nakładając pod krem specjalne ampułki, które wydłużają trwałość makijażu. Uwielbianą przeze mnie firmą, która specjalizuje się w ampułkach, które w zachwycający sposób zmieniają naszą cerę, jest niemiecka firma gabinetowa Babor. Dla mnie takie przygotowanie cery to standard mojej pracy, wiem, że to czynniki które zagwarantują mi doskonałą trwałość makijażu – a tym samym satysfakcję mojej klientki
Musicie zdać sobie sprawę, że zupełnie inne kryteria mamy przy wyborze kosmetyków do makijażu codziennego, a inne przy wykonywaniu makijaży profesjonalnego. Przy wyborze kolorówki do codziennego makijażu, zwracajcie uwagę na lekkie konsystencje i właściwości pielęgnacyjne, zawartość filtrów przeciwsłonecznych. W kufrze wizażysty znajdziemy kosmetyki trwałe, o cięższych konsystencjach, które będą gwarantem trwałości makijażu.
Co będzie niezbędne, żeby móc wykonać makijaży o wydłużonej trwałości:
• bazy (matujące, lub rozświetlające, dobrane w zależności od rodzaju cery), które tworzą film na skórze, który nie pozwała na pomieszanie sebum skórnego z podkładem (przy cerze tłustej) lub nie dopuści do wchłonięcia podkładu przez nienasyconą cerę suchą.
ZASADA! Uważaj żeby nie przesadzić z ilością bazy, działanie wówczas będzie odwrotne makijaż zamiast utrzymywać się na twarzy, ześlizgnie się z niej (pod wpływem silikonów, które w nadmiarze działają jak zjeżdżalnia)
ZASADA! Nie używaj bazy codziennie, może mieć działanie komedogenne (może zatykać skórę, i powodować większe jej zanieczyszczanie)
TRIK! Jeżeli masz dużo zmarszczek mimicznych, nałóż odrobinę bazy rozświetlającej na okolicę oka, albo pomieszaj z podkładem przy cerze suchej, aby wprowadzić imitację naturalnego światła. Bazę rozświetlającą możesz również nałożyć na dekolt i ramiona. Pracuję na bazach firm; Smashbox, MAC, YSL, jestem bardzo zadowolona z ich działania.
• Trwały podkład, to podstawa dobrego makijażu, wybieraj podkłady zastygające i matujące które przy cerze tłustej ograniczą produkcję sebum i świetnie będą przylegały do skóry, tworząc woalkę która przetrwa cała noc i ekstremalne warunki. Takie podkłady to np. Revlon Color Stay, Estee Lauder Double Wear, Dior Forever lub Studio Fix firmy MAC. Przy cerze suchej lub dojrzałej, możesz sięgnąć po podkłady rozświetlające, o kremowej konsystencji, które nadadzą cerze blasku. Takie podkłady to np. Dior Sculpt lub Chanel Vita Lumiere.
• Utrwalający puder. Makijaż bez pudru ma małe szanse na przetrwanie, puder to jeden z najważniejszych fixerów w makijażu. Trzeba tylko dobrać odpowiedni. Skończyły się już czasy mocno matujących pudrów, które robiły z twarzy maskę. Mamy teraz na rynku pudry, które z jednej strony świetnie matują, a z drugiej dają efekt satynowego wykończenia. Twarz wygląda bardzo lekko i naturalnie i makijaż jest świetnie utrwalony. Mój nr 1 od wielu lat to puder sypki, transparentny marki Kanebo Sensai. Kropkę nad i, w wykończeniu i utrwaleniu makijażu robi FIXER w sprayu, który przykleja makijaż do twarzy i czyni go wodoodpornym. Polecam fixer, marki Kryolan.
Sposób nakładanie kosmetyków kolorowych jest czasami ważniejszy od samego kosmetyku. Wiele razy podczas indywidualnych spotkań z Wami podczas nauki makijażu, kiedy widzę że macie w swojej kosmetyczce dobry podkład (a opowiadacie, że nie jesteście z niego zadowolone). Nakładam go w profesjonalny sposób, i okazuje się że wówczas jesteście zachwycone efektem jego działania. Jakie zasady warto poznać przy aplikowaniu kosmetyków w drodze do trwałego makijażu. Pokład nakładaj palcami ruchem wklepywania, miejsce przy miejscu (kosmetyk wówczas zintegruje się lepiej ze skórą)
puder aplikuj zawsze puszkiem również ruchem wtłaczania, to lepiej wtłoczy kosmetyk w skórę w strefę T, zawsze wklep dwie warstwy pudru, tam najszybciej ruszy produkcja sebum. Oczy maluj zawsze na bazie pod cienie, albo szukaj wizażystów którzy malują oczy na suprach i kamuflarzach to jedna z najtrwalszych technik makijażu oka. Aby wydłużyć trwałość makijażu ust, nałóż pod pomadkę trochę podkładu, obrysuj usta kredką i wypełnij nią również kąciki wewnętrzne, dopiero aplikuj pomadkę. Do malowania rzęs używaj tylko tuszy wodoodpornych (łez wzruszenia tego dnia pewnie nie zabraknie).
Jeżeli wszystkie 3 zasady wkomponujesz w swój makijaż możesz liczyć na super trwałość. Nawet jeżeli nie odważysz się samodzielnie wykonać makijaż w dniu ślubu (czego zdecydowanie odradzam, to zbyt ważny dzień na eksperymenty naukowe :) to mam nadzieję, że zdobyłaś wiedzę która pozwoli Ci świadomie śledzić poczynania wizażysty z którym będziesz pracować. Każdy z nas mam wprawdzie swoje techniki pracy, ale jeżeli chodzi o trwałość makijażu to 3 zasad o których pisałam jest zawsze wyjściową. Pamiętaj jeszcze o makijażowym SOS, w które powinnaś się wyposażyć, bibułki matujące, pomadka w jak najbardziej zbliżonym kolorze do tego którym malował Cię wizażysta, i puder do ewentualnych poprawek, to Twój makijażowy niezbędnik.
Trzymam kciuki za Wasze makijaże, tym samym zachęcając Was do oddania się w moje ręce. Z mojej strony trwałość zawsze gwarantowana, często słyszę (pozostawiając to bez komentarza :)) że makijaż trzymał się dwa dni.
Marta Iwańska
—
501 453 703 | martamakeup@wp.pl