Przepiękny plener. Wspaniała pamiątka dla Ani i Roberta. Zdjęcia są po prostu cudowne, doskonale oddają klimat Paryża, nawet gdyby nie było widać charakterystycznej wieży Eiffla nie mielibyśmy problemu z umiejscowieniem zdjęć. Trudne warunki pogodowe nie przeszkodziły w wykonaniu świetnej pracy Pani fotograf. Bardzo zazdrościmy Ani i Robertowi i gratulujemy pięknej sesji zdjęciowej.
Przeczytajcie kilka słów od autorki zdjęć, którą jest Aga Bondyry, która już gościła swego czasu na naszych łamach. Oczywiście zapraszamy do oglądania fotografii, a na końcu można będzie zobaczyć film z backstageu.
Moje fotograficzne marzenie – plener ślubny w Paryżu z piękną Parą Młodą. Bardzo cieszę się, że udało się je spełnić razem z Anią i Robertem, którzy również zauroczeni byli Paryżem.
Wybierając się do Paryża i chcąc uwiecznić Parę Młodą na tle wieży Eiffla bez tłumu turystów liczyliśmy się z tym, że trzeba będzie wcześnie wstać. Ku naszemu zaskoczeniu przed godziną 8 rano na placu Trocadéro było już 5 par młodych ze swoim fotografami i garstka turystów. Pogoda płatała figle, nie sprawdziły się prognozy – naprzemiennie padał deszcz i mżawka. Nie przeszkodziło nam to jednak w stworzeniu pogodnej sesji i nie zepsuło humorów.
Pierwsza część zdjęć z Wieżą Eiffla w tle, powstała w okolicach placu Trocadéro i nad Sekwaną. Ania założyła swoją piękną suknię ślubną a Robert granatowy garnitur (z wyszywanymi wewnątrz inicjałami pary i datą ich ślubu). Część druga powstała kolejnego, nieco bardziej słonecznego dnia, w okolicach Katedry Notre Dame. Para przebrała się w swoje poprawinowe kreacje, Ania – stylowy kombinezon, Robert – mniej formalną marynarkę w kratę wraz z muchą w kropki i zabawną poszetką.
Świadkowie Pary Młodej towarzyszyli nam w wyprawie do Paryża (pomagając podczas zdjęć) – nie mogło więc zabraknąć portretów całej czwórki.
Fotograf: Aga Bondyra
W dzisiejszy poranek zapraszam Was na reportaż plenerowy w obiektywie Agaty Pietrzyk. Zobaczcie proszę jak otoczenie wpływa na nastrój – piękna sceneria, roześmiane buzie, radość tryskająca z każdej pozy – oto gwarancja na udana sesje.
Od Agaty:
Plener Olgi i Krzysztofa odbył się w lipcowy dzień na warszawskiej Pradze. Sesja miała być z założenia radosna, kolorowa i z poczuciem humoru. Oldze zależało również na kilku romantycznych ujęciach. Praca z Młodymi była prawdziwą przyjemnością, ponieważ wyjątkowo swobodnie czuli się przed obiektywem i w nieskrepowany sposób okazywali sobie uczucia. Moim zadaniem było jedynie (lub aż :-)) uchwycenie ich emocji i zamknięcie w kadrze dobrego nastroju jaki im towarzyszył bez zbędnego reżyserowania i ustawiania. Mam nadzieję, że choć trochę mi się to udało i moje zdjęcia oglądane po wielu latach wywołają uśmiech na ich twarzach.
—
Fotografia: Agata Pietrzyk / Portfolio: www.agatapietrzyk.com