W ten poniedziałkowy ranek witamy Was ślubem Gosi i Michała. Ich piękny wiosenny ślub w kolorystyce jasnej soczystej zieleni miał nietypowy motyw przewodni – były to pasje Państwa Młodych – motocykle i fotografie. A wszystko zaczęło się od zielonego rosyjskiego motocykla M72, z 1957 roku, którym to młodzi podążyli do ślubu…
Gosię wspominaliśmy już na naszych łamach, gdyż to ona była fotografem na ślubie Basi i Tomka oraz Kamili i Jacka. Dzisiaj jednak jej rola się odmieniła… zamiast za obiektywem, Gosia wystąpiła w roli Panny Młodej! Ważne momenty uchwycił fotograf Krystian Gacek.
Od Gosi:
Chcieliśmy aby nasz ślub nie był uroczystością wzniosłą ale jak najbardziej naturalną. Nie lubimy sztuczności, chcieliśmy w tym dniu być tacy jak na co dzień. Nasze pasje- motocykle oraz fotografia stały się motywem przewodnim. Dzięki temu udało nam się stworzyć niesamowity klimat. Motocykle to pasja Michała. Przyjechał po mnie motocyklem razem z całą ekipą motocyklistów. Efekt był niesamowity! Towarzyszyło nam ponad 30 motocyklistów, część z nich to goście weselni. Na motocyklach jechał również ksiądz Mariusz który udzielał nam ślubu oraz cała orkiestra- siedząc na tylnych siedzeniach przygrywała nam podczas przejazdu. Wyglądało to naprawdę imponująco ;)
Najciekawszy prezent jaki otrzymaliśmy to stara JAWA, przystrojona czerwoną kokardą, oczywiście nie obyło się bez przejażdżki Pany Młodej na tymże motorze ;)
Chcieliśmy aby ślub odbył się wiosną, kiedy wszystko się zieleni i budzi do życia, dlatego też kolorem przewodnim stała się jasna soczysta zieleń, a motywem -zielone listki- które są jednocześnie symbolem narodzin i rozkwitu. Wiosna wydaje się najpiękniejszym czasem na uroczystość ślubną,
Na stołach stały jednorazowe aparaty fotograficzne KODAK FUN SAVER dla gości-powstało w ten sposób ponad 500 bardzo ciekawych zdjęć, stworzonych przez gości , które są wspaniałą pamiątką z tego dnia. Chcieliśmy aby na sali był bardzo klimatyczny nastrój, dlatego dominowały świece, a większość świateł w lokalu została zgaszona. Również na zewnątrz na drzewach wisiały zapalone lampiony.
Naszym pierwszym tańcem była piosenka naszego ulubionego zespołu Led Zeppelin- All of my Love. Późną nocą Michał wkroczył na scenę i zagrał dla mnie na gitarze piosenkę Led Zeppelin, a potem razem ze wszystkimi śpiewaliśmy nasze ulubione piosenki rockowe do akompaniamentu Pana Młodego :)
Kredyty: Fotograf uroczystości ślubnej i wesela: Krystian Gacek / plener: Karolina Kielar / Dom Weselny w Markowej / Dekoracje: Visual Studio-Barbara Szpunar oraz prOFFil / Zaproszenia ślubne: prOFFil / Suknia: Madonna: San Patrick / garnitur: Reskonfex
Zobaczcie na tą piękną i szczęśliwą Parę Młodą! Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy podzielić się z Wami dzisiaj ślubem Justyny i Arka. Ślub odbył się sierpniowym popołudniem, po którym goście bawili się w restauracji Alexandra w Mszanie Dolnej.
Fantastyczne ujęcia sprawiają, że nie można oderwać oczu od zdjęć. Dla nas fotografia jest najważniejsza, więc jak tylko otworzyliśmy e-mail od razu wiedzieliśmy, że ślub z Igą Niezgodzką za obiektywem będzie niezwykłym wydarzeniem! Jest to “coś” w fotografiach Igi, które wydaje się idealnie dopasowane do Pary Młodej. Zdjęcia są ciepłe, żywe, kolorowe, i w jakiś magiczny sposób eskalują Młodą Parę. Jesteśmy oczarowani i mamy nadzieje, że Wy też będziecie.
Iga Niezgodzka:
Ślub odbywał się pięknym, sierpniowym popołudniem i nie zamierzałam tego zmarnować. Rzuciłam w kąt osłoną przeciwsłoneczną a do ręki chwyciłam małe, magiczne szkiełko, którym często dodaje szczypty magii do zdjęć. Łamiąc wszelkie zasady fotografii, pozwoliłam wpaść promieniom słońca wgłąb mojego obiektywu, patrząc jak malują różnego rodzaju bliki i flary.
Plener planowaliśmy zrobić innego dnia ale życie spłatało nam małego figla i musieliśmy improwizować mając tak naprawdę bardzo niewiele czasu w dzień ślubu. Na szczęście okolica pełna zieleni i świeżo upieczony pan młody wpatrzony w błękitne oczy swojej rudowłosej małżonki, aż prosili się żeby nacisnąć spust migawki i uwiecznić ten moment.
Co do zdjęć z wesela…to wszystko zasługa ludzi bez, których one by nie powstały. Orkiestra nie oszczędzała się a co za tym idzie, na parkiecie było bardzo gorąco. Nawet mnie zdarzało się zapominać o tym, że jestem w pracy i podrygiwałam wesoło w rytm muzyki ze swoim Nikonem na szyi. Myślę, że tak na prawdę to pozwoliło mi się wmieszać w tłum i pozostać niezauważoną przez co ludzie na zdjęciach nie wyglądają na speszonych obecnością fotografa.
Dziękujemy Iga za piękne zdjęcia!
Fotograf: Iga Niezgodzka – www.niezgodzka.pl / www.facebook.com/IgaNiezgodzkaPhotography
Garnitur: Hirmmer / Suknia: salon włoskich sukien ślubnych Lilea w Krakowie / Obrączki: Apart / Make up: Sylwia Kuczaj / Orkiestra: zespół “Majsterki” z Mszany Dolnej / Sala / Catering / Tort: Restauracja Alexandra
Zajrzycie do nas wkrótce. Mamy dla Was magiczne zdjęcia z wesela Justyny i Arka.
Fotograf: Iga Niezgodzka / www.niezgodzka.pl / www.facebook.com/iga.niezgodzka
Słodki, czerwcowy ślub Pauli i Artura odbył się w krakowskiej kolegiacie Św. Anny, w którym zgodnie z tradycją rodzinną przysięgi składali rodzice i dziadkowie Pana Młodego. Kameralne przyjęcie dla grona najbliższej Rodziny i Przyjaciół odbyło się w jednym z piękniejszych miejsc w Krakowie – hotelu Pod Różą na ulicy Floriańskiej. Zdjęcia z tego pięknego ślubu są zasługą Krakowskiej Pracowni Fotografii. Fotografie wspaniale ukazują najpiękniejsze momenty z tego dnia, a my cieszymy się, że udało nam się nimi z Wami podzielić!
Dosłownie oczarował nas elegancki i klasyczny styl Państwa Młodych. Nic dodać nic ująć! Biel, czerń i kontrastowe ciemnoczerwone róże są ponadczasowe i nigdy nie wychodzą z mody.
Panna Młoda postawiła na minimalne dodatki. Kryształowe kolczyki i długi prosty welon pięknie pasowały do delikatnej koronkowej sukni.
Centralnie wyeksponowany stół z tortem weselnym, na którym znalazły się klasyczne róże w wersji słodkiej, zachwycał swoją elegancką prostotą.
Paula:
Tort wspominam najlepiej…mhhhmm..pyszny kawowy, taki mokry i puszysty, zamawialiśmy w Cukierni Wiedeńskiej. Wszyscy okazali nam tam zrozumienie, bo natłok spraw i wogóle – sami przynieśli nam tort przed przyjęciem na Floriańską, Pod Różę.
Plenerowa sesja zdjęciowa zrealizowana została w romantycznych okolicach Dolinek Krakowskich oraz na podkrakowskim Polu Golfowym w Paczółtowicach.
Paula i Artur otrzymali od Krakowskiej Pracowni Fotografii niezwykły prezent – piękny, tradycyjny album z wklejanymi zdjęciami, rezygnując z modnej ostatnio fotoksiążki. Ulubione zdjęcie zostało natomiast powiększone i oprawione z starannie wybraną ramę, wisi teraz w honorowym miejscu mieszkania Pauli i Artura i przypomina o tym najbardziej romantycznym i radosnym czerwcowym wydarzeniu.
– – –
Autor koncepcji: Krakowska Pracownia Fotografii, realizacja: Jacek Świderski, retusz: Agnieszka Tomasik. Kościół: Św. Anny, Kraków / Lokal: Hotel Pod Różą, ul. Floriańska, Kraków / Tort: Cukiernia Wiedeńska / Kwiaty: Kwiaciarnia Ikebana / Suknia ślubna, welon, bolerko, kolczyki i buty: Madonna, Kraków/ Makijaż: Sephora / Fryzura Panny Młodej: Jean Louis David / Smoking Pana Młodego: Pierre Cardin / Buty Pana Młodego: Lloyd
Szczerze mówiąc brakuje nam słów aby opisać dzisiejszą sesję zdjęciowa. Sfotografowana przez niezastąpioną Małgorzatę Cwynar we wspaniale odrestaurowanym zamku w Krasiczynie i otaczającym go parku. Polecamy każdej Parze Młodej wykonanie takiej sesji. Podążajcie za nami, krokami uroczej Kamili i Jacka. Przeniosą was w bajkowy świat, gdzie każdy detal zachwyca, a ich miłość odzwierciedlona jest w każdej pozie, dotyku, pocałunku… love is in the air…
Pierwsze zdjęcia z sesji ślubnej zostały zrobione w mieszkaniu. Był to wstęp do zaplanowanego całego dnia zdjęć. Zdjęcia w garażu to ukłon w stronę Jacka i jego zainteresowania piłką nożną. Kilka klatek i wyjazd w plener.
W drodze do zamku w Krasiczynie obowiązkowy postój w karczmie “Pod Semaforem” leżącej na trasie kolei wąskotorowej Przeworsk-Dynów, jednej z największych atrakcji turystycznych Podkarpacia. Na przebiegającym tuż obok karczmy torze zatrzymuje się wąskotorowy ekspres “Pogórzanin”, który po prostu musieliśmy wykorzystać do wykonania paru ujęć.
Otaczający Pałac w Krasiczynie Zabytkowy park i jego nieodparty urok sprzyja romantycznym spacerom zakochanych, a według lokalnej tradycji trzykrotne przejście wokół wiekowego miłorzębu japońskiego zapewnia spełnienie najskrytszych marzeń.
Zamek w Krasiczynie to jeden z najpiękniejszych skarbów architektury renesansowej w Polsce. Należy również do najpiękniejszych zamków w Europie. Otacza go klimat XVI-wiecznej rezydencji magnackiej, która zamieszkiwały w przeszłości wielkie rody Rzeczpospolitej. Białe ściany parawanowe zamku, ozdobione piękną ażurową attyką to wprost wymarzone miejsce do zrobienia sesji ślubnej. Doskonałe światło, trochę mroczny ale niezapomniany urok tego miejsca wprost zachęcały do robienia zdjęć. Przepiękne sgraffitowe dekoracje przedstawiające sceny biblijne były tłem dla fantastycznych ujęć Kamili i Jacka.
Wielkość dziedzińca zamkowego jest imponująca. Miejsce, w którym zazwyczaj odbywają się spektakle operowe i turnieje rycerskie, Kamila i Jacek wykorzystali do sesji zdjęciowej.
Na zakończenie emocjonującego dnia ostatnie pożegnanie z Krasiczyńskim parkiem i jego niepowtarzalnym tajemniczym klimatem.
Dziękujemy Kamilo i Jacku za udostępnienie nam Waszych przepięknych zdjęć ślubnych i z pleneru oraz możliwość przedstawienia ich na łamach naszego bloga.
Dzisiejszy gorący letni dzień zaczniemy od pokazania Wam uroczego ślubu Kamili i Jacka. Jak tylko otworzyliśmy e-mail ze zdjęciami od Kamili, wpadliśmy w zachwyt. Ta elegancka Para Młoda zaparła nam dech w piersiach! Oboje wykazali się znakomitym wyczuciem stylu. Panna Młoda prezentowała się zjawiskowo w szykownej sukni z motywem róż! A Pan Młody w perfekcyjnie dopasowanym smokingu wyglądał niczym kolejny James Bond. Świeża paleta kolorów w tonacjach jasnego różu i bieli, stworzyła romantyczną i rozmarzoną atmosferę.
Od Kamili:
Na myśl przewodnią i główną inspiracje do naszego ślubu wybraliśmy róże, które według nas są najbardziej romantycznymi kwiatami. Aby cała ceremonia zachowała delikatne pastelowe barwy zdecydowaliśmy się na róże w kolorach herbacianych, jasnego różu i delikatnych odcieniach żółtego.
Każda Panna młoda planując swój ślub od początku myśli o sukni ślubnej. W moim przypadku dużym wyzwaniem okazało się znalezienie takiej sukni ślubnej, która była by inspirowana kwiatami róży. Ponieważ ślub zaplanowany był na czerwiec, miesiąc bardzo ciepły, suknia musiała być przewiewna i lekka.
Jacek wybrał dla siebie klasyczny smoking, biała koszulę no i oczywiście czarne lakierki. Prosto i elegancko. Pan Młody przyszedł po mnie z elegancką wiązanką herbacianych róż.
Pomimo dużego stresu w kościele udało nam się trochę drżącym głosem powiedzieć sakramentalne “Tak”. Aby wszystko ładnie współgrało, zamiast tradycyjnego posypywania ryżem po mszy zostaliśmy obsypani płatkami róż w kolorach bukietu ślubnego.
W nagrodę czekał na nas wspaniały tort, oczywiście ozdobiony żywymi różami i ….fajerwerkami.
Fotograf: Magdalena Cwynar / Lokal: Nowy Dwór w Świlczy / Catering i tort: Nowy Dwór / Kwiaty: Floris / Suknia Ślubna: MADEMOISELLE SPOSA / Buty Panny Młodej: Gino Rossi / Makijaż: Twój Styl / Fryzury: AGNES / Smoking Pana Młodego: Oscar Jacobson / Buty Pana Młodego: Witchen / Koszula Pana Młodego: Stenstroms / Obrączki: Kruk / Zespół muzyczny: Lolaband Mariola Niziołek / Papeteria: Hello Prints