Dzień dobry drodzy czytelnicy! Dzisiaj chcemy Wam przedstawić naszego nowego sponsora: samoobsługowe studio fotograficzne – Fanana. Po prostu ich uwielbiamy i mamy nadzieję, że Wy też będziecie. Jeżeli poszukujecie super atrakcji na swoje wesele, prywatkę urodzinową, lub swiąteczne party w pracy  i marzycie o niezapomnianych fotografiach, jesteśmy 100% pewni, że Fanana wam to zapewni. Zobaczcie sami poniżej – przedstawiamy zdjęcia z fananowych sesji. W ramach promocji dla czytelników Pretty Wedding mamy ofertę od Fanany –  20% zniżki na sesje wykonane do końca 2012 roku! Nie zwlekajcie, rezerwujcie termin już dzisiaj!

Od Fanany:

Czy podczas robienia zdjęć na weselu można się dobrze bawić? Oto krótka historia powstania atrakcji łączącej rozrywkę z fotografią.

W Stanach popularne były niegdyś budki fotograficzne – photobooths. Ich pierwotnym przeznaczeniem było wykonywanie zdjęć do dokumentów. Szybko jednak okazało się, że klienci wykorzystują je w sposób bardziej kreatywny- robią śmieszne miny, fotografują nie tylko twarz :) … Ktoś, teraz trudno powiedzieć kto, postanowił to wykorzystać. Kupił takie urządzenie i zaczął je wynajmować na wesela. Był to strzał w dziesiątkę. Możliwość samodzielnego wykonywania zdjęć dostarczyła Młodym i ich gościom mnóstwo zabawy, po której zostawała pamiątka – fotografie.

Minęło kilkanaście lat. Fotografia przeszła transformację z analogowej na cyfrową. Zmieniły się też weselne budki fotograficzne. Pojawiły się ich nowe wersje. Na początku były to kabiny wyposażone w aparat cyfrowy i proste oświetlenie. Miały jednak swoje wady i ograniczenia. Okazało się, że można zrobić to lepiej. Ktoś inny połączył funkcje budki ze studiem fotograficznym. Ustawił aparat, profesjonale oświetlenie, monitor, tło i dał gościom do ręki pilota. W ten sposób stworzył Smilebooth – jedną z bardziej popularnych weselnych atrakcji w USA.

Takie samoobsługowe studio fotograficzne jest już dostępne w naszym kraju – nazywa się Fanana. Wpuśćcie tam swoich gości i zobaczcie co się stanie ;-) Efekt na pewno Was zaskoczy. Zdjęcia grupowe są spontaniczne i dostarczają prawdziwych emocji, a pojedyncze portrety budzą w ludziach (często w tych, po których najmniej się tego spodziewamy) świetnych modeli/autoportrecistów, a nawet artystów. To miejsce za kotarą, w którym robimy zdjęcia, ukazuje nas ciekawiej, bardziej naturalnie, tak jak my chcemy to pamiętać.

Wszystkich zainteresowanych niebanalnymi atrakcjami na weselu odsyłamy na stronę Fanany – www.fanana.pl

—
Zdjęcia: Fanana – samoobslugowe studio fotograficzne